piątek, 4 września 2015

BIELENDA masełko do ust soczysta malina

Witajcie :) 

Dzisiejszy wpis będzie o pewnym maleństwie, które oferuje nam firma BIELENDA. 

Mowa tutaj o:

OD PRODUCENTA:

Masełko do ust Bielendy skutecznie pielęgnuje i regeneruje delikatny naskórek ust, likwidując uczucie spierzchnięcia, ściągnięcia i suchości. Zawartość intensywnie regenerujących i odżywczych składników jak: masło karite, masło kakaowe i wit. E, sprawia, że skóra ust szybko się odnowi, odzyska miękkość i zdrowy wygląd.

Dostępne w 3 wersjach zapachowych:

- zmysłowa wiśnia,

- troskliwa brzoskwinia,

- soczysta malina

SKŁAD:

CENA: około 7 zł

POJEMNOŚĆ: 15 g

OPINIA: 

- kosmetyk bardziej przypomina tłusta wazelinę a niżeli masełko do ust

- konsystencja jest zbita i twarda, jednak nie sprawia to problemu w wydobywaniu produktu

- produkt ma bardzo ładny zapach- malinki, malinki, malinki :) 

- masełko fajnie natłuszcza usta

- masełko chroni usta przed czynnikami atmosferycznymi

- produkt delikatnie nabłyszcza usta, nie nadaje jednak żadnego koloru 

- minusem (jak dla mnie) jest opakowanie, które nie jest zbyt higieniczne, ponieważ musimy w nim "grzebać" aby wydobyć produkt 

- zapach produktu jest bardzo na plus, piękna malinka 

Masełko bardzo fajnie się sprawdza i jest jak najbardziej godne polecenia. Fajnie nawilża, a do tego bardzo ładnie pachnie. 

Jego cena też nie jest zbyt wyniosła.

A jak u Was z masełkami do ust? Jak sprawdził się u Was ten z Bielendy, jeśli stosowałyście oczywiście? :) 

Pozdrawiam serdecznie :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz