Witajcie po dłuższej przerwie, ale w każdym calu staram się napawać wakacjami :) W najbliższym czasie pojawi się kilka recenzji fajnych produktów oraz lipcowych ogggrrrooommnnyych zakupów :D Zapraszam do krótkiej recenzji, ach i przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale mój Galaxy coś ostatnio kiepsko się sprawuje ;/ Pozdrawiam i całuje :* :)
Cena: 7,99 zł na promocji w
Rossmann'ie, zaś w regularnej cenie kosztuje 9,99 zł
Pojemność: 500 ml
Opis producenta: Intensywna
pielęgnacja suchej skóry z oliwą z oliwek i masłem shea. Witamina
E i gliceryna zachowują skórę właściwie nawilżoną, pH
przyjazne dla skóry. Testowany dermatologicznie.
Skład: Skład:
Aqua, Glycine Soja Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate
Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Butyrospermum Parkii Butter,
Glyceryl Stearate, Ethylhexyl Stearate, Olea Europea Oil, Tocopheryl
Acetate, Carbomer, Parfum, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol,
Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Coumarin,
Geraniol, Butylphenyl, Methylpropional, Linalool, Citronellol, Hexyl
Cinnamal, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone.
Zapach: Eee... spodziewałam się
ładnego (znośnego zapachu) tak jak np. ma Ziaja w swojej serii
oliwkowej, ale niestety trochę się rozczarowałam. Szału nie ma,
ale tragedi też nie. Zapach idzie znieść, ale jest tak chemiczny,
momentami duszący, ale na szczęście nie czuje go na ciele.
Konsystencja: Na szczęście całkiem
przyzwoita, dobrze rozsmarowuje, szybko wchłania, nie pozostawia
tłustego filmu. Po wysmarowaniu ciało nabiera ładnego połysku.
Moja opinia: Kupiłam to masło
skuszona promocją w Rossmann'ie w połowie lutego. Naszła mnie
ochota na testowanie nowych mazideł, dlatego go kupiłam. Niestety
zapach zrobił na mnie niemiłe pierwsze wrażenie, ale później
konsystencja i działanie zupełnie to załagodziły. Kurcze... jest
to jeden z lepszych balsamów jaki używałam. Fajnie nawilża nawet
do 2 dni. Nadaje skórze piękny, naturalny połysk i delikatność.
Może i zapach odstrasza, ale reszta jest całkiem spoko. Przede
wszystkim ze względu na swoją pojemność jest wydajny i to jego
kolejny plus. Choć lubię testować mazidełka i mam już ich spory
zapas to z pewnością do tego, jak i innych wersji zapachowych wrócę
:)
Czy kupie ponownie? Tak, z pewnością
wypróbuje inne warianty zapachowe :)
A Wy je testowałyście? Chętnie
poczytam jakie Wy balsamy polecacie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz